Najnowsze wpisy


maj 18 2003 Wiosna przyszła za późno
Komentarze: 1

Już prawie się kończy, a u mnie się zaczyna. Wiosna daje mi się we znaki. Ech...No i cóż-dopadla mnie. Miość? Nie. Zauroczenie. Bez wzajemności, niestety. Zdarza się i nic na to nie poradzę. A szkoda. Hmm...

Mój zespól się rozpadl. Bo jedna z dziefczyn puścia focha i się obrazia za to, że jej prawdę powiedzialam. Hmm...Szkoda, ale cóż-zdarza się.

Dziadkowie się czepiają, że mi na niczym nie zależy. Na przykad jak powiedzieli, że mi odlączą neta to ja wzruszylam tylko ramionami i powiedzialam: 'No i co z tego?!' A oni na to: 'Z tego co ja widzę to zachowujesz się jak matka! Matak tak samo mówia: >>A co mi tam!<< I jak teraz ma?! Tobie na niczym nie zależy!'. Bla, bla, bla...I co z tego?! A niech mi nie zależy.. Czego oni wszyscy się czepiają?! Ja chcę tylko, żeby wszyscy zostawili mnie w spokoju i niczego więcej nie żądam! Ech...

beanrebellion : :
maj 07 2003 =o) ? =o( ? Smiac sie czy plakac?
Komentarze: 0

MODLITWA DZIEKCZYNNA Z WYMOWKA. Nie uczyniles mnie slepym, dzieki Ci za to Panie! Nie uczyniles mnie garbatym, dzieki Ci za to Panie! Nie uczyniles mnie wodoglowcem, dzieki Ci za to Panie! Nie uczyniles mnie jakala, kutrnoga, karlem, epileptykiem, hermafrodyta, mchem ani niczym z fauny i flory, dzieki Ci za to Panie! Ale dlaczego uczyniles mnie Polakiem?

Bursa

Tak, tak. Wolalabym byc Amerykanka niz Europejka. Chcialabym zyc w Ameryce w latach 80`- 90` Tam to bylo wtedy zycie! Ach....Milo pomarzyc i powzdychac czasem, byle nie za czesto!

 

^*_*^

beanrebellion : :
maj 07 2003 Smutek sie ze szczesciem plecie
Komentarze: 0

Smutek...Moj dziadek dizs poszedla do szpitala. Moze bedzie mial operacje. Buuu...Ja nie chce! Dlaczego musi isc do szpitala?! Nie! ! ! ! Biedny dziadzius!

Szczescie....Zaraz jade do ortodaty i moze zdejma mi juz aparat ^*_*^ Bardzo bym chciala, bo juz sie tak z nimi mecze 6 lat. Miejmy nadzieje (badzmy glupi), ze juz sie ta meczarnia skonczy.

Dzis w szkole strasznie sie wkurzylam na Hanka! Myslalam, ze ja zabije i az sie porczalam. Ona powiedziala, ze jakby jej siostra umarla to ona by sie bardzo cieszyla. To mnie okropnie zdenerwowalo i sie poryczalam. Ona nie ma prawa tak mowic! Mysli, ze jak ma cala rodzine to jest jej zle, bo sie jej czepiaja. Ja wiem, ze to nie tylko rodzice sie czepiaja, Mieszkam z dziadkami i mam nie lepiej, ale nigdy nie wolno mowic, ze by sie cieszylo jakby ktos umarl! To jest nie fer! Zamiast sie cieszyc, ze jest z rodzicami to ta narzeka! Fuck! Juz z nia nie bede rozmawiala! Mam jej chyba dosc!

Dobra juz spadam. I jade do ortodaty. JUPI!

 

^*_*^

beanrebellion : :
maj 06 2003 Buntownicza natura, a zycie kwasne, jak cytryna...
Komentarze: 3

A wiec tak. Chce sie buntowac, ale zabardzo nie mam przeciwko czemu. Na tym polega problem. W domu jest mi dobrze, wszyscy sie o mnie troszcza, jakbym im cos zrobila i to miala by byc kara. Mysle sobie, ze nie chce aby sie tak mna przejmowano, bo wtedy moglabym sie buntowac ile bym tylko chciala i nikt by sie temu nie dziwil. A tak to, jak zaczynam sie buntowac, to wszyscy sie zastanawiaja, dlaczego ja sie buntuje skoro jest mi dobrze. Ja tysz tak mysle. Przeciwko czemu ja sie buntuje? Kazdy chcial by miec tak jak ja (z tych ludzi, ktorzy sa biedniejsi ode mnie). Mam kompa z netem, telewizor w swoim pokoju, sprzet stereo. No to dlaczego ja mam sie buntowac? Nie mam powodu...Buuu...Ale bede, bo tak juz mam.

Dzis bylam u Pepsi i ZNOWU robilysmy makiete. Jej ojciec niezaladnie mnie potraktowal pod koniec. Byla godzina 20:30 i on co chwila wlazil do kuchni z pretensja, ze nie moze zrobic kolacji. Pozniej, nie powiedzial mi tego w prost, ale dal do zrozumienia, zebym juz sobie poszla. No to wzielam zalozylam trampki, nawet ich nie zawiazalam i nie powiedzialam 'dobranoc'! A takiego wala ty chamie! Czy to ode mnie zalezalo, ze tak dlugo siedzialam? Nie! No to czego on sie uczepil?! Debil! Obrazilam sie tysz na Pepsi, choc wiem, ze to nie byla jej wina, po prostu takiego ma ojca i juz. Ale dopier siedzac w domu to zrozumialam. Niestety. Na prawde sie na niego wkurzylam. Potem jak wrocilam do domu, to moja 'kochana' babcia od razu zauwazyla, ze jestem wkurzona i zaczela sie dopytywac czemu jestem zla. Ja tysz potraktowalam tak samo 'milo', albo  jeszcze lepiej, jak ojca Pepsi. Co jej do tego, dlaczego jestem zla? Wiec na jej pytanie odpowiedzialam: "Nie, nie jestem zla". Ta dalej sie upierala, ze jestm, no to ja: "O Booze! Niewazne dlaczego. To moja sprawa i juz". I sie zaczely krzyki. Pozniej poszlam do swijego pokoju, a ta przyszla za mna. Fuck! I wyglasz: "Widze, ze cos sie stalo! Powiedz o co chodzi." Na to ja mowie: "Oj, nic sie nie stalo i juz. Nie jestem zla! Pasuje?" A ona wyszla z pokoju i nic nie powiedziala! JUPI! ZWYCIESTWO! BUNT! Nic ze mnie nie wyciagnela!

 

^*_*^

 

beanrebellion : :
maj 04 2003 Dzien
Komentarze: 0

Jezzzzu! Ciekawe ile razy czlowiek w ciagu dnia moze sluchac jednej piosenki na okraglo? Ja juz chyba 100 raz slucham dzis kawalka 'Given to die' GINGER. Ech, ciekawe ile jeszcze wytrzymam? Bardzo mi sie ten utwor podoba! YEAH!

Bylam dzis u Pepsi i robilysmy makiete. Zostalo nam jeszcze na jutro podklejenie kilku rzeczy i sklejenie najwazniejszej - calosci. Damy rade! Nie pierwszy raz robimy cos na ostatnia chwile ^*_*^ jestem zmeczona po calym dniu roboty glupiej makiety! Mam juz jej dosc! Mialam dzis wyjsc sobie na dwor, ale przez nia nie wypalilo! Grrr...Nienawidze szkoly! Stwierdzam to tu i teraz! ! ! Szkole spalic na stosie! Jesli sie da. ^*_*^

Jeku! Po paz ktorys z kolei zdalam sobie sprawde, ze muzyke kocham ponad wszystko. Telewizja i inne rzeczy mogly by nie istniec, jesli kosztem ich miala by umrzec muzyka! Kocham sluchac grunge'owych zespolow i w ogole wszystkich fajnych! W przyszlosci chce zostac gwiazda gunge rock'a! I to sie spelni, bo chciec to moc, choc nie zawsze, ale jednak!

Doszlam do wniosku, ze slowa 'kocham' nie powinno sie za czesto uzywac, bo wtedy traci ono sens. Ja nie urzywam go juz tak czesto jak kiedys. Moze i dobrze. Wczesniej nie zastanawialam sie, czy mowiac 'kocham' na prawde kocham, czy mowie to, bo nie znam innych slow. Lecz teraz tysz sie nad tym nie zastanawiam, ale wiem, ze jesli chce powiedziec to slowo to na prawde musze kochac (tak jak w przypadku muzyki). Kocham wszystkich ludzi oprocz samej siebie. Czasem nawet siebie nienawidze. Ale to juz nevermind.

 

^*_*^

beanrebellion : :