Najnowsze wpisy, strona 2


kwi 29 2003 Przestroga
Komentarze: 5

Już po wszystkim. Moje łapy są całe we krwi. Wale to co mówił starszy. Zakaz polowania to jedna wielka bzdura. Muszę odsapnąć. Gdybym znał rytuał zadośćuczynienia może i by mi się udało jakoś przebłagać ducha tego jelenia, którego mam zamiar zjeść. Nie pamiętam - jego strata.... Dobre było to mięso. Ciekawe jak małpy radzą sobie z jedzeniem. My wilki nie musimy bawić się w gotowanie itd. Mamy o wiele prościej.

Zaraz rozpocznie się zgromadzenie. Spadam stąd. Do caernu jest niewielka droga. Zresztą znam ją na pamięć. Chwila coś się za mną poruszyło. Heh to tylko wiatr. Coś przemknęło przede mną. Szybkie... za szybkie jak na człowieka, lub zwierzę. Crinos to będzie odpowiednia forma, może się przestraszy lub ucieknie. W razie czego będę lepiej walczył.... '' Crinos wbiegł na polanę i zmarszczył brwi, ponieważ nie znał tej okolicy. Na polanie stał jeleń. Jego olbrzymie poroże zakrywało wiele małych drzewek. Patrzył na garou z żalem w oczach. Nie poruszał pyskiem, lecz mimo to uszu wilkołaka dochodziły słowa...

" Zapominacie o swoich prawach wojownicy Gai. Zapominacie również o naszych prawach. Wasza matka uczyła was szacunku, którego nam obecnie nie okazujecie. Czasy się zmieniają, walczycie. Ale to nie oznacza, że Rytuały należy zaniedbywać. Zabiłeś mnie, lecz mi nie złożyłeś hołdu. Moje szczątki leżą porozrzucane, a truchło zostanie zbeszczeszczone przez ludzkie ręce. Nie zabiję cię, ponieważ przez swoją głupotę zginiesz kiedyś sam. Przypomnij wojownikom Matki o tradycji i szacunku. Nie łam praw, które na was nałożono. Popełnisz jeszcze jeden taki czyn - zgnijesz razem z upadłymi, ponieważ zbliżasz się do nich szybciej, niż ci się wydaje''. Taka jest opowieść o zapominalskich. Taka jaka być powinna. Jest dla nas przestrogą. Zapominamy kim jesteśmy zbaczając z wybranej ścieżki. Zapominając o naszych rytuałach, zapominamy o naszym dziedzictwie tracąc je bezpowrotnie. Zapamiętajcie te słowa, ponieważ będą dla nas jedynym drogowskazem w nadchodzących czasach.

beanrebellion : :
kwi 29 2003 Godzina Smoka
Komentarze: 4

Godzina Smoka

Chwieje się Lew, upada w mrok,
Chwytają go demony.
Szkarłatne skrzydła pręży Smok
Przez czarny wiatr niesiony...
Rycerze wiecznym legli snem,
Bo srogi bój ich strudził,
A w głębi gór przeklętych, hen,
Szatański rój się budzi.
Godzina Smoka! Trupi chłód.
Strach krwawym łypie okiem...
Godzina Smoka! Struchlał lud-
Któż oprze się przed Smokiem ???

 

Bardzo fajny wierszyk   extra   mi sie podoba

beanrebellion : :